I w końcu nadszedł czas urlopu, a urlop najlepiej spędzać aktywnie. Przez najbliższe dwa tygodnie zamierzam realizować plan treningowy, który pomoże mi w przygotowaniach do startu w Bełchatowskiej 15 w głównym biegu na dystansie 15 kilometrów. Oczywiście w dwa tygodnie nie da się przygotować do tego biegu, ale potraktuję ten czas jako początek przygotowań.
A skoro urlop rozpoczęty to rozpoczęte zostały także treningi. Dzisiejszy poranny trening wykonałem po godzinie 7 i w czasie 44 minut i 57 sekund pokonałem dystans 7 kilometrów spalając przy tym 586,9 kcal. Trening pomimo faktu, że - jak zauważyli stali czytelnicy mojego bloga - z regularnością treningową w ostatnim czasie byłem ostatnio na bakier przebiegł spokojnie bez żadnych komplikacji, uczucia zadyszki czy zmęczenia, a co ważniejsze również mięśnie i stawy w jakiś szczególny sposób nie dawały znać o sobie. Jeśli nie wypadnie mi coś niespodziewanego to wieczorem planuję jeszcze trening domowy na orbitreku.
Chciałbym przez te dwa tygodnie urlopu popracować i nad wytrzymałością, ale także nad spalaniem tkanki tłuszczowej w czym mam nadzieję pomoże zwiększenie ilości i rodzaju treningów.
a czy dwa treningi na dzień w pierwszym tygodniu to nie za dużo ???
OdpowiedzUsuń