Poniedziałek to początek tygodnia, a zarazem powrotu do treningów biegowych. Jednak dzisiaj, w związku z problemami z lewym barkiem, a dokładniej bólem w tej części ciała, który uniemożliwił mi start we wczorajszej Bełchatowskiej 15., postanowiłem zamiast treningu biegowego zrobić dzisiaj półgodzinny marsz rekreacyjny. Ból w dniu dzisiejszym znacznie osłabł i mam nadzieję, że w dniu jutrzejszym będę mógł już zrealizować jakiś trening biegowy.
Chciałbym szczerze pogratulować tym wszystkim, którzy wczoraj stanęli na starcie Bełchatowskiej 15 i ukończyli bieg, a liczba uczestników wyniosła niema 800 osób. Szacunek dla wszystkich, którzy niedzielne południe postanowili spędzić na biegowo.
Niestety stawy barkowe jak i stawy kolanowe są najbardziej kontuzjogennymi stawami i najciężej je wyleczyć. Warto o nie szczególnie dbać na ile to możliwe. Tobie pozostaje mi życzyć - szybkiego powrotu do zdrowia ! Pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńdzięki za słowa wsparcia. Na szczęście nie jest to chyba zbyt poważna kontuzja, chociaż bolesna i powoli powracam do treningów biegowych. I choć troszkę żal, że nie udało mi się wziąć udziału w Bełchatowskiej 15, to jednak zdrowie jest najważniejsze, a moim celem jest przede wszystkim walka z nadwagą, poprawa kondycji, samopoczucia, a to jest możliwe dzięki regularnym treningom.
Usuń