Powered By Blogger

poniedziałek, 24 lutego 2014

Problemy żołądkowe i niestety VII tydzień treningowy również do powtórki

Z powodu problemów żołądkowych, które niestety w ostatnim czasie trochę mieszają mi w planie treningowym nie udało mi się w zrealizować w pełni VII tygodnia treningowego. Dlatego też będę zmuszony w bieżącym tygodniu zamiast rozpoczynać VIII tygodnia treningowego powtórzyć tydzień VII. W dniu dzisiejszym zaliczyłem wizytę u lekarza i wstępna diagnoza została postawiona, a uszczegółowiona zostanie po wykonaniu niezbędnych badań.

W każdym razie zalecenia lekarskie są zdecydowanie jednoznaczne:

- dieta wysokobłonnikowa,
- unikanie słodyczy,
- unikanie napojów gazowanych,
- unikanie mleka i spore ograniczenie produktów mlecznych,
- dieta oparta na produktach nieprzetworzonych - warzywa i owoce,
- zdecydowane ograniczenie wędlin i tłuszczy,
- podstawę codziennego menu muszą stanowić nieprzetworzone warzywa i owoce,

to najważniejsze z zaleceń lekarskich. I tak się właśnie składa, że do podobnych wniosków doszedłem już jakiś czas temu, ale decyzję o zmianie nawyków żywieniowych odkładałem od jakiegoś czasu zawsze znajdując dobrą wymówkę. Teraz już takich wymówek szukać nie mogę, bo przecież trudno kłócić się z autorytetem lekarskim. Muszę się przyznać, że wizyta u lekarza wypadła w najlepszym z możliwych momentów, gdyż już w przyszłym tygodniu rozpoczyna się okres Wielkiego Postu, który dla mnie jako osoby wierzącej jest to okres pewnych ograniczeń czy wyrzeczeń. Dlatego też wraz z początkiem Wielkiego Postu rozpocznę wprowadzanie w życie zaleceń lekarskich.

4 komentarze:

  1. Powiem tak, nic dobrego z tym żołądkiem, miałem coś podobnego to dostawałem na to lekki. Najważniejsze to nie popadać w depresje i ćwiczyć regularnie i zdrowo się odżywiać, a problemy z żołądkiem powinny ustąpić :) Zapraszam, też na mojego bloga o odchudzaniu, ćwiczeniach i motywacji do sportu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też liczę na ten okres. Akurat zalecenia mojego lekarza doprowadziły do sporej nadwagi mimo ćwiczeń (efekt uboczny tabletek) i diety. Na szczęście tabletki idą w odstawkę i zobaczymy co będzie dalej. Dawka zmniejszona - efekt już widać powoli :) Życzę wytrwałości :) To jest najważniejsze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam podobnie jeśli chodzi o okres postu. Może nie jestem zbytnio religijnym człowiekiem, ale rodzice wychowali mnie tak, żeby przez te 40 dni postu nie jeść nic słodkiego, nie pić alkoholu, a w środy i piątki nie jadać żadnych tłuszczów. Trzymam się tej zasady od kilkunastu lat i muszę przyznać, że jest to doskonała metoda na zdrowie. Trzymam kciuki, żeby udało ci się wytrwać i myślę, że dasz radę skoro oprócz motywacji lekarskiej masz też tą religijną.

    OdpowiedzUsuń
  4. hahah ale zanim nadejdzie post mamy tłusty czwartek ;-)

    OdpowiedzUsuń