Pogoda jak na razie jest jak kobieta, czyli dość zmienna i po pięknym słonecznym weekendzie serwuje nam deszcz i chłód. Z racji, że dopiero niedawno wróciłem do treningów po dłuższej chorobie to w pierwszym tygodniu treningowym po przerwie starałem się unikać biegania w niesprzyjających warunkach pogodowych. Dlatego też dopiero dzisiaj zrealizowałem drugi dzień treningowy powtarzanego już kolejny raz VII tygodnia realizowanego przeze mnie 12 tygodniowego planu treningowego.
Zgodnie z planem treningowym na drugi dzień VII tygodnia treningowego zapisano 35 minut biegu. Trening rozpocząłem o godzinie 18:10, a warunki do biegania były bardzo dobre: słonecznie, temperatura powyżej 10 stopni. W czasie 36 minut i 09 sekund pokonałem dystans 5 kilometrów spalając przy tym 445,7 kcal.
Dzisiejszy trening nie należał do trudnych, a mój bieg był raczej swobodny i lekki, nie odczuwałem żadnego dyskomfortu.
Dzień zakończony na biegowo jest dniem jak najbardziej udanym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz