Powered By Blogger

poniedziałek, 11 lutego 2013

Padłeś ? Powstań !!!

Chyba każdy kto podjął walkę z nadwagą miał w czasie realizacji programu dietetycznego czy treningowego pewien okres tzw. załamania. Ten okres prowadzi do chwilowego upadku, z którego należy się podnieść i iść przed siebie. Nie jestem jakimś nadczłowiekiem, a więc i na mnie przyszedł moment upadku, a był nim tłusty czwartek. Ah te wszechobecne pączki, przepysznie uśmiechające się z talerza i błagające: "zjedz mnie no proszę zjedz mnie nie zwlekaj". I cóż robić ? Uległem pokusie i skończyło się na 12 pączkach. Oczywiście o piątkowym i sobotnim treningu nie było już mowy. Jednak każde zdarzenie ma swoje złe i dobre strony. Jak wiadomo po tłustym czwartku przychodzi środa popielcowa i okres wielkiego postu, a więc doskonały czas na powstanie z upadku.
Dlatego też z dniem dzisiejszym pnownie rozpocząłem pierwszy tydzień nowego 12 tygodniowego planu treningowego. Poranny trening przyszło mi realizować w iście zimowych warunkach - padający śnieg, około pięciu stopni na minusie, oblodzone i słabo odśnieżone chodniki, a więc można powiedzieć moje ulubione warunki do biegania. Podczas 26 min. i 19 sek. biegania pokonałem dystans 2,64 km, biegnąc ze średnią prędkością 4,96 km/h i spalając 322,7 kcal. Początkowe kilka minut biegu nie należało do lekkich i przyjemnych, ale po około 10 minutach biegu wszystko wróciło do normy i biegało się całkiem przyjemnie, chociaż bieg utrudniały nieodśnieżone i oblodzone chodniki.
Wieczorny trening wykonałem około godziny 19. Polegał on na 30 minut ćwiczenia na orbitreku. Nie sprawił mi większego wysiłku, ale nie ma co przesadzać z obciążaniem. Niech organizm przyzywczaja się stopniowo do 5 dniowego tygodnia treningowego i dwóch treningów dziennie.
Pamiętajcie, że w trakcie walki z nadwagą upadki się zdarzają, ale nie ma takiego upadku, z którego niemożna powstać. Jeśli więc ulegliście swoim słabością nie ma tragedii, zapomnijcie o tym i wracajcie do realizacji własnych planów.      

1 komentarz:

  1. jak reklama power ride "padłeś powstań", ale hasło jak najbardziej adekwatne do sytuacji.

    OdpowiedzUsuń