W sobotę zastosowałem dietę oczyszczającą, która z grubsza rzecz biorąc polegała na wstrzymaniu się w tym dniu od posiłków i picia w ciągu dnia naturalnych soków z warzyw i owoców. Przez cały dzień więc piłem sok z aloesu, buraka, marchwi, ananasa, pomarańczy, jabłek i granatów. Udało mi się przeżyć cały dzień, chociaż pod koniec dnia było troszkę trudniej, ale dałem radę. Efektem oczyszczania organizmu było zdecydowanie lepsze samopoczucie w dniu dzisiejszym, jeden kilogram mniej na wadze i satysfakcja, że udało się pokonać słabości. A od jutra rozpoczynam kolejny tydzień biegowy.
Chciałbym Wam polecić bardzo ciekawą inicjatywę jaka powstała w Bełchatowie, a mianowicie Akademię Pana Grześka. Zapraszam do zapoznania się z tą inicjatywą i jej propagowania, bo naprawdę zapowiada się bardzo pożyteczna i ciekawa działalność.
http://akademiapanagrzeska.pl/
Świetny pomysł z tą dietą oczyszczającą, może też się skuszę :) Gratuluję wytrwałości!
OdpowiedzUsuńpolecam naprawdę dobry efekt. Tylko nie można stosować jej za często.
OdpowiedzUsuńDieta oczyszczająca jest jak najbardziej wskazana, ale nie powinno się jej stosować częściej niż raz w miesiącu, gdyż przy częstszym stosowaniu można doprowadzić do spowolnienia metabolizmu organizmu, a chyba nie o to nam chodzi. Podobnie nie powinno przesadzać się z popularnymi głodówkami. W przypadku każdej diety zastosowanie ma zasada, że wszystko co w nadmiarze szkodzi.
OdpowiedzUsuńPawle dzięki za link do tej waszej bełchatowskiej inicjatywy. Właśnie przeglądałem stronę Akademii i muszę przyznać, że dane przytoczone przez autora tekstu są zatrważające. Trzeba jak najwięcej takich inicjatyw organizować i wspierać już istniejące.
Paweł powodzenia w twojej walce z nadwagą. Trzymam kciuki. wiem, że to trudna walka, ja sam zrzuciłem 19 kilogramów w ciągu 1,5 roku i wiem, że łatwo nie było. Tym bardziej szanuję tym, którzy nie idą na wygodę i podejmują ciężką walkę. Powodzenia !!!
OdpowiedzUsuńsoki mają w sobie trochę kalorii, więc trochę energii dostarczyłeś organizmowi. Nie mniej gratuluję wytrwałości, ja nigdy na coś takiego się nie zdecydowałem. Trzeba wtedy jednak cały dzień na to przeznaczyć i chyba nic innego nie planować.
OdpowiedzUsuńdokładnie Michale. Cały dzień lepiej przeznaczyć na relaks i odpoczynek.
OdpowiedzUsuńDwie sprawy:
OdpowiedzUsuńtaka dieta jaką zastosowałeś to łagodniejsza i zdrowsza wersja głodówki oczyszczającej.
Byłem na stronie Akademii Pana Grześka i muszę pochwalić, że całkiem fajna inicjatywa, czyli u Was w Bełchatowie dzieje się dużo ciekawego w temacie żywienia i sportu. Super !
Jak często poddajesz się diecie oczyszczającej?
OdpowiedzUsuń