Powered By Blogger

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Wtorkowy poranny trening

Wtorek to drugi dzień treningowy w bieżącym tygodniu. Pobudka o godzinie 04:45 i kilka minut po 5 rano już na biegowym szlaku. Dzisiejszy poranek bardzo ciepły, temperatura w okolicach 20 stopni, słonecznie i dość duszno, a więc burza chyba nas nie minie. Podczas 48 minut i 22 sekund biegu pokonałem dystans około 8 kilometrów spalając przy tym 639,7 kcal. Trening nie przysporzył mi większych trudności, chociaż początkowo czułem w nogach wczorajsze bieganie, ale wraz z kolejnymi kilometrami uczucie to mijało. Udało mi się zakończyć trening tuż przed zbliżającą się burzą.
Cieszę się, że kolejny dzień rozpoczynam porannym treningiem,który naprawdę sprawia, że czuję się o wiele lepiej, bardziej rzeźko, dotleniony, zrelaksowany i naładowany na cały dzień pracy. Trudno przekonać innych, że poranne bieganie ma wiele plusów i jeszcze niedawno sam bym w to nie uwierzył, ale teraz mogę zalecić taką formę aktywności wszystkim walczącym z nadwagą, z uczuciem zmęczenia i brakiem sił.

3 komentarze:

  1. po 1 sprawdź ustawienia bloga bo widzę, że coś nie tak jest z datami publikacji zarówno twoich wpisów jak i komentarzy zamieszczanych przez odwiedzających.
    po 2 fajnie, że treningi dają ci dobre efekty, bo jak pisałeś wynik po minionym tygodniu to -2,2 kg jest rewelacyjny.
    po 3 a mnie burza dopadła i zlało podczas biegu, więc miałem dobre tempo biegu.

    OdpowiedzUsuń
  2. i oby tak dalej Pawle. Śledzę twoje postępy i nie ukrywam, że twoje sukcesy są dla mnie motywacją, a więc życzę wytrwałości tobie, co będzie równoznaczne z moją wytrwałością.

    OdpowiedzUsuń
  3. 5 rano ? Dla mnie to trochę za wcześnie, a więc szacun za taką determinację.

    OdpowiedzUsuń