Powered By Blogger

poniedziałek, 21 października 2013

Początek tygodnia ( 21.10 - 27.10 ) na biegowo

Jak się okazało tym razem prognozy pogody się sprawdziły i zapowiada nam się całkiem ciepły przedostatni tydzień października, a w związku z tym również intensywny tydzień treningowy. Pogodny jesienny wieczór, termometr za oknem wskazuje 15 stopni, na zegarze godzina 19:50 i większość zajęć przewidzianych na dzisiaj zakończona, czyli można rozpocząć pierwszy w tym tygodniu trening biegowy.
W czasie 51 minut 16 sekund pokonałem dystans 7 kilometrów i spaliłem przy tym 670,5 kcal. Wynik pewnie wielu z Was nie rzuci na kolana, ale jestem na etapie przygotowywania się do biegu na 15 kilometrów, a takiego dystansu od długiego czasu nie udało mi się pokonać, na co wpływ ma moja nadwaga, z którą biegając również walczę. Nie zamierzam na tym etapie walczyć o poprawę osiąganego czasu, a jedynie o pokonywanie coraz dłuższych dystansów. Dzisiejszy bieg przebiegł bez żadnych niespodzianek, co również mnie cieszy, gdyż w zeszłym tygodniu miałem trochę problemów żołądkowych, z powodu których wykonałem tylko jeden trening biegowy, a pozostałe trzy treningi w domu na orbitreku.
I na koniec jeszcze obserwacja z trasy dzisiejszego biegu: mijałem dzisiaj kilka biegających osób i dwie pary chodzące z kijkami. Może nie jest to zatrważająca liczba, ale miło widzieć inne osoby w różnym wieku uprawiające sport.

1 komentarz:

  1. Widzę, że porządnie wziąłeś się za treningi skoro trenujesz nawet pomimo problemów żołądkowych. Trening domowy w takim wypadku to chyba doskonała opcja ;-) Ja zbierałem się do treningów całe wakacje mamy koniec października i wciąż się zbieram.

    OdpowiedzUsuń