Powered By Blogger

sobota, 22 marca 2014

Powrót do biegania

Od dwóch dni mamy wiosnę, która przyniosła ze sobą rewelacyjną pogodę. Trudno więc nie wykorzystać sprzyjających warunków do powrotu na biegowe szlaki po dłuższej przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi. W dniu dzisiejszym postanowiłem wykonać trening rozruchowy. Niemal w samo południe rozpocząłem bieg, który trwał 27 minut i 30 sekund pokonując w tym czasie dystans 4,15 km i spalając przy tym 337,9 kcal.
Wbrew moim obawom bieg wcale nie należał do trudnych i nie sprawił mi większych problemów. Zapewne wpływ na to miała trwająca od dnia 03.03.2014 r. zmiana nawyków żywieniowych, której efektem jest spadek niemal 6 kilogramów wagi oraz obwodu w pasie. Oczywiście bieganie było miłym przeżyciem dzięki pięknej pogodzie ( temperatura w granicach 20 stopni ) oraz głodu biegania, który towarzyszył mi już od niemal trzech tygodni.
Mam nadzieję, że wszelkie problemy mam już za sobą i nic nie stanie mi już na przeszkodzie do zrealizowania pozostałych tygodni treningowych 12 tygodniowego planu treningowego. Wznowienie realizacji tego planu zacznę od VII tygodnia treningowego.

A teraz przepis na bardzo łatwą, smaczną i zdrową sałatkę warzywną, którą nazwałem "śmieciówką":

do miski wsypujemy mix świeżych sałat ( w biedronce są do wyboru chyba trzy rodzaje ) do tego dodajemy pokrojonego pomidora, pokrojoną w kostkę cebulę, paprykę czerwoną, groszek konserwowy, czerwoną fasolę z puszki, kukurydzę z puszki, tuńczyka ( łososia lub inną rybę w sosie własnym lub w wodzie ) albo pokrojoną w kostkę ugotowaną pierś z kurczaka, przyprawiamy pieprzem, łyżeczką chili, oraz ( w zależności od wielkości miski ) kilkoma łyżkami oleju lnianego, a na koniec jeszcze ugotowany makaron pełnoziarnisty ( ja stosuję makaron rurki ).
Wszystko razem dokładnie mieszamy i gotowe.

Smacznego !

3 komentarze:

  1. gratulacje z okazji powrotu do treningów. Jak na tak długą przerwę to całkiem dobry wynik miałeś. Mam nadzieję, że wiosna już na dobre zagościła bo ja właśnie zacząłem biegać i korzystam z tego planu treningowego, który realizujesz, bo wydaje się, że jest on sensowny i optymalny dla amatora.

    OdpowiedzUsuń
  2. no to pozostaje tylko życzyć, aby omijały Cię kłopoty zdrowotne. Powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia Pawle ! I wytrwałości !

    OdpowiedzUsuń