W ubiegłym tygodniu zakończyłem realizację XI tygodnia treningowego, a więc czas na krótkie podsumowanie. Podczas XI tygodnia treningowego pokonałem dystans 14,03 km w czasie 93 min. 14 sek. spalając przy tym 1215,6 kcal.
Dzisiaj natomiast rozpocząłem realizację XII, czyli ostatniego tygodnia realizowanego przeze mnie planu treningowego. Zgodnie z planem na pierwszy dzień tego tygodnia do wykonania miałem oprócz trzech serii ćwiczeń sprawnościowych również 40 minut biegu. Po powrocie ze szkolenia przebrałem się w strój treningowy i o godzinie 14:50 rozpocząłem realizację zaplanowanego na dziś treningu. Termometr wskazywał niemal 20 stopni, ale zimniejsze podmuchy wiatru oraz pochmurne niebo sprawiały, że nie było czuć tego ciepła, co oczywiście sprzyja bieganiu. W czasie 40 minut i 17 sekund pokonałem dystans 5,58 km spalając przy tym 520 kcal.
40 minut i prawie 6 kilometrów to nie jest może rewelacyjny wynik, ale skoro ty walczysz z nadwagą to jest to i tak dobry wynik. Trzymam kciuki !
OdpowiedzUsuńWynik rzeczywiście może nie jest rewelacyjny, ale przecież nie o to chodzi ;) Ważne, że biega i to regularnie. Zresztą chyba wiem z jakiego planu korzysta (bo też przerabiałam) i on jest naprawdę stopniowy, bardziej nastawiony na wytrzymałość, a nie szybkość. Swoją drogą jest to trening bardzo dobry.
OdpowiedzUsuń