Powered By Blogger

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Powrót na biegowe szlaki

Jak pewnie zauważyliście mam za sobą dość długą przerwę w regularnych treningach biegowych ( od zakończenia realizacji 12 tygodniowego planu treningowego minął niemal miesiąc ). Przyczyn tak długiej przerwy było kilka i związane one były ze zmianami w życiu prywatnym zarówno radosnymi jak i niestety smutnymi, ale nie miejsce tutaj na elaboraty dotyczące sfery prywatnej.
Po tak długiej przerwie w treningach najtrudniejszym zadaniem jest ponowne wyrobienie w sobie odpowiedniej wewnętrznej motywacji. Drugim problemem, a właściwie zagadką był faktyczny poziom mojej kondycji, wydolności i wytrzymałości.
Najlepszą metoda na rozwiązanie każdego problemu jest po prostu zmierzenie się z nim. Dlatego też poniedziałek postanowiłem zwieńczyć treningiem biegowym, który zrealizowałem już w nowym miejscu zamieszkania. O godzinie 20:00 rozpocząłem trening biegowy, który przyszło mi realizować w sprzyjających warunkach - temperatura w granicach 25 stopni, lekkie zachmurzenie. Podczas 31 minut i 58 sekund biegu pokonałem dystans 4,76 km spalając przy tym 416,3 kcal.
Pomimo spokojnego i równego tempa biegu trening do lekkich nie należał, chociaż nie dopadła mnie zadyszka czy skurcze mięśni. Rozpoczęty wczoraj tydzień treningowy chciałbym poświęcić na powrót do regularnych treningów i odbudowę kondycyjną. Myślę, że optymalnym będzie zrealizowanie czterech lekkich treningów biegowych nie dłuższych niż 40 minut.
Miesiąc czerwiec, a właściwie jego druga połowa, będzie dla mnie czasem na powrót do regularnych treningów, a kolejny plan treningowy opracuję i zacznę wdrażać w lipcu.

Pomimo długiej przerwy w regularnych treningach miło było powrócić na biegowe szlaki. Oderwanie się nawet przez te pół godziny od codzienności, problemów i trosk to gwarantowany efekt biegania i skuteczna broń do walki z tym co nas przytłacza.

9 komentarzy:

  1. Paweł trzymaj się ! Najważniejsze to się nie poddawać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co Cię nie zabije to Cię wzmocni, a więc głowa do góry i ruszaj do walki z przeciwnościami.

    OdpowiedzUsuń
  3. a gdzież to będziesz teraz biegać ?

    OdpowiedzUsuń
  4. już myślałam, że porzuciłeś bieganie ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Najlepiej się biega po parkach.. Obcowanie z przyrodą zawsze mnie uspokaja

    OdpowiedzUsuń
  6. Tempo biegu masz zawrotne, dzieci w przedszkolu szybciej chodzą na spacerkach ;) Pozdrawiam i życzę więcej zapału :)

    OdpowiedzUsuń
  7. tempo nie jest ważne przy spalaniu tkanki tłuszczowej. Jeśli zamierzasz zrzucić zbędne kilogramy to musisz dbać o to by treningi trwały nie mniej niż 35 - 40 minut przy spokojnym umiarkowanym tempie, a z czasem systematycznie je wydłużając. Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  8. coś długo milczysz ... czyżbyś zarzucił już prowadzenie bloga czy raczej przerwa wakacyjna ?

    OdpowiedzUsuń