Powered By Blogger

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Sierpień rozpoczęty na biegowo

Od mojego ostatniego treningu biegowego minęło już niemal dwa miesiące, a więc czas najwyższy na zakończenie tego treningowego lenistwa. Poniedziałek ( 04.08.2014 r. ) to pierwszy wakacyjny dzień treningowy. Temperatura w poniedziałkowy wieczór o godzinie 19 w granicach 28 stopni, pochmurne niebo zapowiadające nadejście deszczu i orzeźwiający wiaterek. W takich warunkach pokonałem dystans 5,46 km w czasie 39 min. i 17 sek. spalając przy tym 505 kcal. Bieg oczywiście nie był zbyt lekki, ale jak na tak długą przerwę w treningach nie należał również do najtrudniejszych. Po przebiegnięciu niemal 3 km zaczęło padać i musiałem zawrócić.
 Oprócz powrotu na treningowe szlaki powróciłem również do diety niskotłuszczowej, którą rozpocząłem w poniedziałek 28.07.2014 r. W tą dietę wchodzę stopniowo eliminując z codziennego menu wędliny, tłuste mięso, potrawy smażone. Systematycznie zmniejszam również spożywanie słodyczy i napojów gazowanych. Nie chcę popełnić błędu i odstawić wszystko za jednym razem, żeby nie sprawić, że dieta stanie się zbyt restrykcyjna, a przez to trudna do zachowania w dłuższej perspektywie czasu.
Miesiąc sierpień chciałbym przeznaczyć na powrót do systematycznych treningów biegowych oraz utrzymania diety niskotłuszczowej. W dniach 22 - 28 sierpnia wybieram się także na pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę, co oprócz przeżyć duchowych stanowić będzie również wyzwaniem pod względem fizycznym. 

5 komentarzy:

  1. no nareszcie bo trochę brakowało twoich wpisów. A z Bełchatowa do Częstochowy to ile jest kilometrów ? W jakim czasie pokonujecie dystans ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Na Jasną Górę maszeruje się trzy dni i pokonuje się dystans około 80 km. Ten sam dystans pokonuje się w drodze powrotnej tyle, że w dwa dni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opisz wszystkie miejscowości po drodze na Jasną Górę z Bełchatowa. Oczywiście taka trasa jaką pokonuje pielgrzymka, chcę ją pokonać w dwie strony rowerem w około 5 I pół godzinki

      Usuń
  3. U mnie podobnie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. o to troszkę pomaszerujesz sobie ... łącznie 160 km w tydzień. ;-) to nieźle nadrobisz przerwę w bieganiu.

    OdpowiedzUsuń