W planie treningowym na drugi dzień przewidziano 15 minut biegu. Trening rozpocząłem po godzinie 17 i tym razem wybrałem leśną ścieżkę. Pogoda jak na środek zimy raczej wiosenna, co sprawia, że trening był przyjemny, a jedynym utrudnieniem był zmrok, który sprawiał, że trzeba było większą uwagę skupiać na nierównej ścieżce, na której w niektórych miejscach leżały ścięte drzewa i gałęzie.
Podczas 15 minut i 43 sekund pokonałem dystans 2,5 kilometrów spalając przy tym 195,1 kcal.
Jutro wypada trzeci dzień treningowy, w którym zapisano 20 minut biegu i 1 seria po 10 powtórzeń ćwiczeń sprawnościowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz