Powered By Blogger

wtorek, 17 lutego 2015

IV tydzień treningowy rozpoczęty

Jak zauważyli stali czytelnicy mojego bloga realizacja 12 tygodniowego planu treningowego nie idzie tak dobrze jak sobie założyłem, gdyż z różnych powodów nie udało mi się w całości zrealizować całego planu przewidzianego na trzeci tydzień treningowy. Podjąłem próbę jego powtórzenia, ale udało się to jedynie połowicznie ( pierwszy dzień treningowy zrealizowany, a w ramach drugiego 3 kilometrowy spacer ), a kolejna próba była niemożliwa z powodu choroby.
Robiąc dalej ten swoisty rachunek sumienia muszę się przyznać, że również w kwestii żywieniowej sukcesu póki co nie odniosłem i napoje gazowane oraz słodycze kusiły mnie dość skutecznie.
Pewnie wielu z Was myśli sobie teraz, że w takim razie ta walka jest bez sensu skoro nie udaje mi się dotrzymywać podjętych zobowiązań i pewnie macie troszkę racji, ale tylko troszkę. Ponieważ w walce z nadwagą, w walce ze swoimi słabościami nie wolno liczyć ilości porażek, bo te z pewnością będą się przytrafiać każdemu, ale należy je analizować i wyciągać z nich wnioski, a ponadto trzeba także dokonać analizy sukcesów, które przytrafiły się w tej walce i poszukać dodatkowej motywacji. Sukcesów kilka było, może niezbyt oszałamiających, ale jednak sukcesy, a dodatkową motywację daje mi moja wiara, a dokładniej jej praktyczny wymiar. Otóż z dniem jutrzejszym rozpoczyna się okres Wielkiego Post, a więc 40 dni poświęconych walce ze swoimi słabościami i wytrwaniu w różnych wyrzeczeniach. I w tym okresie postanawiam rozstać się ze słodyczami i napojami gazowanymi oraz ograniczyć spożywanie tłustych potraw - parowar będzie się przegrzewał.

A wracając do planu treningowego, to w dniu dzisiejszym rozpocząłem realizację czwartego tygodnia treningowego. W czasie 24 minut i 58 sekund pokonałem dystans 4,04 km spalając przy tym 323,7 kcal. Dzisiejszy trening wykonałem biegnąc wzdłuż mojej wsi asfaltową drogą około godziny 17:30 i muszę przyznać, że po jego zakończeniu od razu poczułem się lepiej. Bardziej dotleniony i z większą energią, czyli do regularnych treningów czas wrócić. 

2 komentarze:

  1. Wiosna już tuż tuż, a więc nie przejmuj się tymi przerwami z powodu przeziębień. Nadrobisz jak się zrobi ciepło, a teraz staraj się utrzymać regularność w treningach, ale nie za wszelką cenę. Łatwo od przeziębienia przejść do zapalenia płuc.

    OdpowiedzUsuń