Plany wzięły w łeb - idzie zima czas zacząć wszystko od początku
Jak zauważyliście mój ostatni post na blogu opublikowałem w maju i szczerze przyznaję, że w maju zakończyła się moja aktywność treningowa. Nie będę się tłumaczył nawałem innych zajęć bo tak najłatwiej. Jedna, żeby być zupełnie szczerym wobec siebie muszę przyznać, że dopadło mnie zwykłe treningowe lenistwo. Zacząłem szukać najróżniejszych wymówek - ot choćby nie mam ochoty na trening bo pracowałem w ogródku itp. Jak łatwo się domyślić po tak długiej przerwie zarówno w treningach jak i w zdrowym żywieniu większość wcześniej wypracowanych efektów przepadła. Nie pozostaje mi nic innego niż rozpocząć całą drogę od początku. Rozpocząłem realizację nowego planu treningowego przeznaczonego dla totalnie początkujących, żeby odbudować kondycję i wyrobić w sobie znów głód treningów.
Trzymajcie za mnie kciuki ! Tym razem musi się udać !
Oj u mnie też się sypnęło ... ale czasem tak musi być. Żeby zacząć z czystym kontem od zera ;)
OdpowiedzUsuńI jak realizacja nowego planu? Jestem ciekawy efektów. Sam od grudnia odbudowuję u siebie kondycję, póki co się trzymam, ale to dopiero początek.
OdpowiedzUsuńŻyczę motywacji w dalszych treningach :)
OdpowiedzUsuń