Powered By Blogger

sobota, 16 stycznia 2016

Miesięczny plan treningowy rozpoczęty. Pierwszy tydzień zakończny

Pierwszy tydzień miesięcznego planu treningowego już zakończony. Zgodnie z planem w pierwszym tygodniu wykonałem trzy treningi ( wtorek, czwartek i sobota - chociaż idealnie byłoby poniedziałek, środa i piątek, żeby w weekend mieć dwa dni odpoczynkowe ) polegające na jednominutowych biegach przeplatanych czterominutowymi marszami w czasie łącznym 20 minut. Oczywiście treningi te nie były zbyt obciążające, ale po bardzo długiej przerwie w regularnych treningach są one nieodzowne, gdyż w ten sposób można stopniowo przyzwyczaić organizm do regularnego wysiłku i do zwiększania tego wysiłku stopniowo. Warunki do realizacji planu treningowego póki co są całkiem dobre. Temperatura na lekkim minusie, troszkę świeżego śniegu ... Czegóż chcieć więcej. Najwięcej satysfakcji daje mi trening odbywany na leśnych ścieżkach, gdyż bieg po przysypanych cienką warstwą śniegu ścieżkach i wszechobecna biel działa relaksująco.

Realizacja planu treningowego to jeden etap szerszego planu żywieniowo treningowego, którego celem jest skuteczne zwalczenie zbędnych kilogramów, a także poprawa kondycji, wytrzymałości i ogólnej sprawności organizmu, a także skuteczna i zdrowa metoda do walki ze stresem i nerwami, na które każdy z nas narażony jest niemal na każdym kroku. Etap realizacji planu treningowego wiąże się w sposób nierozerwalny z etapem zmiany nawyków żywieniowych. I na tym polu dokonuję również systematycznych, chociaż nie gwałtownych i radykalnych zmian. Niezwykle cenną pomocą zwłaszcza w tym drugim aspekcie jest uczestnictwo w grupie wsparcia dietetycznego. Podczas zajęć poznajemy zasady prawidłowego odżywiania się, odpowiedniego komponowania posiłków i wiele cennych porad żywieniowo - zdrowotnych. Wszystkie wskazówki staram się wprowadzać w życie, chociaż oczywiście nie udaje mi się od razu dostosowywać do każdej z nich. Jednym  z ważnych elementów odpowiedniego żywienia, na który nigdy nie zwracałem baczniejszej uwagi jest odpowiednie nawodnienie organizmu. Od tygodnia staram się stosować do zasady, że w ciągu dnia należy wypijać ok 2 do 3 litrów wody  ( co do zasady powinniśmy wypijać ok 30 ml wody na kilogram masy ciała. Udało mi się znacznie ograniczyć spożycie słodyczy ( chociaż zdarza się, że jeszcze po nie sięgam ), a także wędlin ( choć i tutaj nie jest to jeszcze całkowite porzucenie ). W najbliższym tygodniu będę zmierzał do tego, aby udało mi się zrealizować kolejną ważną zasadę, czyli spożywania5 posiłków w ciągu dnia ( oczywiście nie wolno zapomnieć, że posiłkiem typu podwieczorek czy drugie śniadanie może być jogurt naturalny, owoc, warzywo ).

Od poniedziałku rozpoczynam drugi tydzień miesięcznego planu treningowego.

2 komentarze:

  1. Więc nie tylko ja postanowiłam się wziąć za siebie :) Pozdrawiam i powodzenia. M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Również powodzenia i sukcesu ;-)

    OdpowiedzUsuń